inicio mail me! sindicaci;ón

Listopad spacerowy

Korbolowa jesień

korbol 2016r.

Jeszcze o jesieni

wrzosy 2015r.

leśne cuda 2015r.

prawdziwek 2015r.

jajo 2015r.

vanitas vanitatum et omnia vanitas

cmentarz 2015r.

Stary niemiecki cmentarz,w puszczy Noteckiej.

Październikowe wrzosowiska

wrzosy 2015r.

„…Nić się snuje srebrzysta i cienka,

Po ścierniskach, po drzewach się mota,

Jak marzenia, jak sny i nadzieje…

Jutro wiatr je jesienny rozwieje

I zostanie udręka i męka,

I bezdenna, jesienna tęsknota.”

L. Staff ” Babie lato”

Jesień Jasieńka

Zbliża się kolejna jesień, całkiem jednak inna niż te wcześniejsze, zupełnie nowa, świeża, pełna poznawania. Dziś mija 46 cudownych dni mojego życia w całkiem nowej roli. Wszystko nabrało zupełnie innego kontekstu, wymiaru, przewartościowało się całe moje życie, to co kiedyś było istotne teraz stało się zupełnie błahe, a to co wydawało się tak mało potrzebne i ważne jest teraz sensem życia. Strach się przyznawać, ale szczęście wylewa mi się uszami, zostaje w śladach na piasku, w spojrzeniach na drzewa. Tworze swoją rzeczywistość, która jest tak piękna jak sen… jak sen w ramionach moich bliskich.

Boję się tylko, żeby nie obudzić się zbyt szybko.

jesień 2015r.

Słodziaki na jesienne spacery

Komplet dla chłopca i dla dziewczynki, oba wykonane ręcznie na szydełku ze specjalnej mięciutkiej włóczki dla niemowląt. Wielkość czapeczki bez rozciągania to ok 12cm- szerokość na 14 cm. wysokość- bez pompona. Komplety można zakupić, więcej inf. w zakładce mój sklepik lub proszę pisać na adres mail dagus_superus@tlen.pl

komplety dla niemowląt 2015r.

komplety dla niemowląt 2015r.

komplety dla niemowląt 2015r.

Graficzna brzezina

Graficzna brzezina.

brzozy

Urodzinowe

Poznań 2014r. stare miasto

Rogalin…

(…ach te dęby ;))

Dęby rogalińskie, październik 2014r.

Rogalin, pażdziernik 2014r.

Światło-cienie i złudzenia wszelakie…

na zielono 03.10.2014r.

Jak żagle…

03.10.2014r.

Ma Buma :)

IMG_8550

Grzybobranie

Jak już pisałam we wcześniejszym wpisie, w tym roku po raz pierwszy miałam okazję samodzielnie zebrać kurki- pieprzniki jadalne. Uwielbiam te grzyby, więc radość moja była przeogromna, do teraz czuję smak tych pyszności w sosie śmietanowym z makaronem. A ostatnio jesienną porą, w pewien cudowny, słoneczny dzień, w znakomitym towarzystwie wybrałam się na grzybobranie. Wyposażona w profesjonalny sprzęt w postaci kaloszy w kwiatki, nożyka z pędzlem i oczywiście koszyka, wyruszyłam zapoznawać się z nowymi grzybimi okazami. Najszybciej do koszyka wpadały podgrzybki, ale z czasem także prawdziwki, maślaki i kozaki. Ach… szkoda, że tak późno odkryłam tą przyjemność, ale jak to mówią lepiej późno niż wcale.

To ja z głupią miną :P

2014r.

prawdziwki 2014r.

2014r.

Mój jeszcze nie pełny koszyk we wrzosach.

 

Oczywiście mi się najbardziej podobają grzyby niejadalne i takie poniżej :)

2014r.

2014r.

sowa

2014r.

czytaj dalej »

Wrzosowo

Nie może obyć się bez wrzosowego motywu we wrześniu. W tym roku widziałam bajeczne wrzosowiska, cudne kwitnące wrzosowe kobierce, przetykane babim latem. Tak mnie oczarowały te widoki, że pewnego wieczoru zrobiłam małe kolczyki w kolorystyce nie innej jak wrzosowa właśnie. Oto one (długość od bigla 3,5 cm, szerokość 3 cm., bigle posrebrzane)

kolczyki sutasz 2014r.

kolczyki sutasz 2014r.

kolczyki sutasz 2014r.

kolczyki sutasz 2014r.

One love, no beer

Wrocław listopadowy, zapachniał Jamajką. A w Poznaniu padał dziś po raz pierwszy śnieg spiskujący z deszczem.

krasnal Wrocław 2013r.

krasnal Wrocław 2013r.

krasnal Wrocław 2013r.

krasnal Wrocław 2013r.

krasnal Wrocław 2013r.

Wrocław listopad 2013r.

Wrocław listopad 2013r.

Wrocław listopad 2013r.

Wrocław listopad 2013r.

Mitenki w kolorze morskim

Mitenki wykonane szydełkiem, ściegiem ściągaczowym.

mitenki 2013r.

mitenki 2013r.

czytaj dalej »

Liść opadł

jesień 2013r.

Paczka przyszła z radosną zawartością tą

książki 2013

Od lat wiernie, wielbię, ba! kocham Julka T.

„Zły wiersz”
Nie wiesz o tym. A był deszcz
I błądziłem po ulicy,
I szukałem, i czekałem
W żrącej, okrutnej tęsknicy.

Nie wiesz o tym. Byłem zły.
I poszedłem pić. I piłem:
Wódkę, koniak, wódkę, koniak,
I wesół, och wesół byłem!

Patrzaj: to jest nędzny wiersz,
Ale zły jest, zły i gniewny,
Bo czekałem, bo szukałem
W wieczór jesienny, ulewny.

J. Tuwim

Strona 2 z 5
1
2
3
...
Ostatnia »