inicio mail me! sindicaci;ón

Wpisy z 10 stycznia, 2020

Przeżyjmy to jeszcze raz, czyli recykling na topie :)

Zająco- królik powstał z podartych rajstop dziecięcych. Cieszy mnie ostatnio niezmiernie, gdy mogę dać drugą szansę, rzeczom skazanym na śmietnik. A tak kogoś ucieszy jeszcze taka maskotka, ktoś go przytuli i wytarmosi za uszy :) Pozdrawiam i Wam również życzę olśnień w stylu. ” a gdyby tak zrobić z tego jeszcze…”

Uściski :)

A oto one :P

Czas pracy: ok 1 godzina ( choć nie robiłam tego ciągiem, tylko tak z doskoku, pomiędzy obowiązkami domowymi).
Materiały:
– stare rajtki
– wypełnienie do maskotek, ale może być wata, lub jakieś łątki czy coś innego miękkiego
– igła, nitka, nożyczki
– stare guziki, albo można też oczka wyszyć.

Wykonanie:
Ucinamy jedną nogawkę w okolicach kolana. Stopa to będzie głowa i uszy. Pięta stanie się pyszczkiem, tak więc nad pięta rozcinamy na pół- to uszy i zszywamy na lewej stronie. Wywracamy, wypychamy. Związujemy pod głową czymś, ja ścisnęłam recepturką. Dalej już na prawej stronie przeszywamy ręce i znowu wypychamy. Następnie przeszywamy nogi i zakańczamy. Ja w okolicach „stóp”, których ten stwór nie ma, przyszyłam jeszcze dla zamaskowania tego zakończenia, kawałek ściągacza uciętego z góry rajstop. No i taram!