Mama i Syn
Akwarela
Kolejna haftowana krzyżykami metryczka tym razem specjalnie dla Adasia :)
I taka skromna kartka (akwarelka)
Kartka zrobiona dość pośpiesznie, na dodatek prawie z niczego. Na przypadkowej kartce, kawałku opakowania, malowana zwykłymi szkolnymi plakatówkami. Do tego zdjęcia robione na szybciocha. Najważniejsze, że mała Anastazja jest już z nami :) Wszystkiego dobrego :)
Akwarela , wyjątkowo duża jak na mnie (ok 20 na 27 cm.) Kolejna (malowana za namową mojego mistrza) na żywca. Inspiracją był stary czajniczek, który teraz w dobie recyklingu służy dzielnie jako pojemnik na aksamitki albo turki jak kto woli.
Oczywiście skan nie oddaje tego co chce się pokazać malując np. akwarelą ;)
Akwarela 14 cm- 20 cm
Szumi w gaju brzezina,
Bo inaczej nie może –
Wiatr gałązki jej zgina,
Musi szumieć nieboże.
Adam Asnyk
Świeczniki malowane na szkle w bratki i w chabry z makami. Co ciekawe inspiracją była dla mnie moja praca :P
Koszulka ma na yogę, specjalnie z przesłaniem dla kochanego Mistrza :)
A niżej kiepskie zdjęcie, jakoś niełatwo fotografować obrazy i jeszcze tak małe. Dostałam ostatnio od mojego Lekarstwa czyli A. takie małe płótno, nie mogłam więc czegoś z nim nie uczynić. Dawno nie malowałam akrylami, okazało się, że połowa mi wyschła, ale też, że całkiem to lubię :) Myślę, że na następnym plenerze może coś zmaluję w końcu na żywca :) Dziękuję A.
Gniotek
„Pomarańczowe i różowe smugi żeglują przez błękit nieba, duże ptaki rysują się na tle czerwieni wschodzącego słońca, chmury przesuwają się powoli w moją stronę… i czuję bicie serca i czuję jak ciężar mojego życia zaczyna ciążyć i zdaję sobie sprawę dlaczego o świcie mówi się ranny…”
” Milion małych kawałków” J. Frey
„A może dopiero w świecie, który nie zna grawitacji, będzie opadanie na dno godne pogardy?” S.J Lec
Taka kobitka mi wyszła spod podarowanego mi ostatnio piórka :) Turban mi się najbardziej podoba. Szkoda, że tusz nie jest czarny :D