Klucz swój znajdź i już
Przepis:
Inspirujące tekturki, trochę kawy, igła nitka, kwiatek namalowany akwarelkami i już :)
Przepis:
Inspirujące tekturki, trochę kawy, igła nitka, kwiatek namalowany akwarelkami i już :)
fot. Dies
Kartkę lekko quillingową wydłubałam sobie ostatnio, do tego stokrotki wycięte z papieru, parę koralików, no i wstążka- jedna z moich ulubionych.:)
Przypięłam sobie dziś broszkę, którą zrobiłam już jakiś czas temu. Ma ona przypominać jedne w moich ulubionych kwiatów- maki :) Zrobiona z kawałka filcu.
Pozdrawiam wszystkich w ten piękny jesienny dzień! :)
W ostatni weekend dla ukojenia i relaksu zrobiłam sobie taką prostą kartkę. Kwiatki wykonałam już kiedyś i czekały na swoje przeznaczenie w szufladzie.
Mało mam ostatnio czasu na przyjemności,(sporo zmian u mnie), jakiś czas temu zrobiłam jednak kartkę urodzinową, w środku ma taką jakby kieszonkę do której można włożyć jakiś prezent w formie np. biletu, zdjęcia, czy pieniędzy.
Taka tam kwitnąca kartka ostatnio powstała u mnie. Nie jest może jakaś szczególna, papier mi się bardzo podoba, i nie chciałam zbytnio go zasłaniać.
Pozdrawiam wszystkich w ten piękny dzień :)
Dziś już 9, a ja niczego jeszcze nie dodałam w lipcu. Ostatnio jakoś czas mi bardzo szybko ucieka. Ciągle coś robię poza pracą, niestety nie mam już czasu na powykańczanie rozpoczętych robótek, ani na po fotografowanie. Dziś skromne pudełeczko, obklejone kartkami z francuskiego romansidła ’ amour secret”, w środku obklejone filcem. No i chwalę się moim osobistym stempelkiem :)
nadlatuje
KOCHAM LATO
…za słońce na skórze i ciepłe stopy, za wschody i zachody słońca od których czasem, aż chce się płakać i śmiać jednocześnie, za lody śmietankowe, maliny i pomidory, za skrzeczące o świcie sroki i inne ptaszory, za oszałamiającą zieloność, za jaśminy, lipy i za pola zbóż, za burzowe niebo, i rosę na szumiących trawach, i za żab kumkanie, za opalone dziecięce buzie, za rozkoszne powiewy wiatru i za to, że marzenia mogą latać wysoko…
Ostatnie trzy dni minęły mi na błogim leżeniu brzuchem do góry i trawieniu karkówki, boczusia ukrytego w szaszłykowych różnościach i kiełbachy ( niestety kaszanki nie było:)) Jaruś niepocieszony- ale naprawimy ten błąd następnym razem. Kocie serenady do teraz dźwięczą mi w uszach, straszny cykor z mojej Merci kochanej na pocieszenie zawsze może przytulić się do swego ogona, o ile się go wcześniej nie przestraszy . Mistrzostwa w kulki oczywiście wygrałam, a nagroda była super :)
Pozdrawiam wszystkich którzy cokolwiek zrozumieli.
Taka prosta kartka, papier sam w sobie mi się spodobał, więc nie ozdabiałam jej już niczym dodatkowo, poza wstążką.
A tak ostatnio mnie naszło, zamyśliłam się i z tegoż zamyślenia nad kartką powstał taki oto ogródek :)
Bratki (bratek germania rococo)
Lilia tygrysia
Kiedyś zrobiłam taką kartkę. Chciałam spróbować swoich sił w technice pergaminowej ( chyba tak się nazywa). Efekty dłubania w pergaminie bardzo mi się podobają, wzory są subtelne i delikatne, mam jednak problem z naklejaniem wykonanej pracy na papier ( zawsze widać te miejsca poklejone co nie wygląda ładnie). Macie może na to jakiś sposób?
A niżej inne zapomniane kartki ślubne.
Wciągnęło mnie robienie broszek z filcu, oto kolejne efekty (które można zakupić :).