Kurs doszkalający, niedziela godzina południowa. Zajęcia ciekawe, fascynujący prowadzący ( na prawdę interesująca osoba), opowiada o zagmatwaniach i ciągłych zmianach w ustawach o systemie edukacji. Zajęcia zaczął od przytoczenia dowcipu o dwóch kotach idących przez pustynię, gdzie jeden mówi do drugiego; – stary ja już tej kuwety nie ogarniam. I ja też tak mam dodał prowadzący, a potem opowiadając o tworzeniu pewnych narzędzi do pracy gładząc swoją bujną siwą brodę powiada :
” …bo wiecie moja praca to też takie very, very kombinery”
taaaa nie ma to jak nowe ustawy, można się przynajmniej spotkać z koleżankami na kursie :)