Wpisy z zdjęcia
14 cze 2011 @ 09:01 · Kategoria zdjęcia
W końcu mam zdjęcie kota z głupią miną, zaszczytnie dołączy do grona zdjęć, na których ktoś coś przeżuwa, kicha, lub robi coś tam jeszcze z zabawną miną ( nie wspomnę już o moim zdjęciu wściekłej 'myszki miki’ :P)
A tak w ogóle to Mercia jest ładnym kotkiem, poniżej wrzucę jej zdjęcie z normalną miną, gdy się już nie wygłupia, coby mi ktoś kota do Gniezna nie odwiózł ;)
Pozdrawiam wszystkich kociarzy :)
czytaj dalej »
7 cze 2011 @ 08:58 · Kategoria zdjęcia
nic mi dzisiaj nie potrzeba…
Z niedzielnej wycieczki, do Żnina, a potem kolejką do Biskupina przez Wenecje (a co :))
czytaj dalej »
13 maj 2011 @ 22:07 · Kategoria cytaty, moje miasto, zdjęcia
„Muminek wyobraził sobie, że jest Buką. Zgięty wpół posuwał się wolno przez stosy martwych liści, a potem stanął, rozpościerając wokoło siebie mgłę. Wreszcie westchnął i spojrzał tęsknie w okno. Czuł się najbardziej samotnym stworzeniem na świecie.”
Tove Jansson ’Tatuś Muminka i morze’
czytaj dalej »
12 maj 2011 @ 10:24 · Kategoria moje miasto, zdjęcia
Stary Rynek w Poznaniu.
czytaj dalej »
4 maj 2011 @ 11:13 · Kategoria zdjęcia
czytaj dalej »
26 kwi 2011 @ 21:27 · Kategoria cytaty, zdjęcia
A dziś chciałabym Wam zacytować wieszcza. Piękny, niezwykle plastyczny fragment, do którego często wracam, przenosząc się choć na chwilę w tą życiodajną, kojącą, cudną zieloność…
„… i poszli w głąb lasu.Cisza mroczna ich ogarnęła i majestat jakiś potężny…Żółtawe pnie sosen, niby tysiące kolumn, podpierających zielone sklepienia, stały bez ruch, dołem mchy złotawe, miękkie jak jedwab, rozścielały się niby kobierzec, a gdzieniegdzie wachlarze paproci drżały, poruszane nieznanym powiewem. Słońce słabe przeświecało przez gałęzie i kładło nikłe, złotawe plamy arabesek na mchy i jasnozielone liście leszczyn. Żywiczna woń lasu przepełniała im piersi, a ten spokój panujący dokoła, onieśmielał, tak że długo siedzieli w milczeniu, nasłuchując, bo w dali gdzieś kuł dzięcioł zawzięcie, przyczepiony do sosny, to znów wrona z krakaniem przeleciała nad lasem, to śpiew kosiarzy doleciał słabym echem z łąk, to jakieś pokrzyki wesołe leciały po lesie. Taka była chwilami cisza, że słyszą szelest spływających na ziemię długich, złotawych szpilek sosnowych.To znowu stado srok nadleci ze skrzekiem, kłócą się, aż las kipi wrzawą, i odlatują; to żuk przeleciał z brzękiem lub pszczoła za kwiatem; to wiewiórka zachrupocze zeszłorocznymi szyszkami, to wiatr zaszemrze w konarach, skłóci harmonię, aż się pochwieją przez chwilę olbrzymy w poważnym rozhoworze. I znowu cisza. Świetlane pęta wsiąkają w zieleń i niby złote hafty plamią bursztynowe pnie sosen. Potem przychodzi coś jak cień, wsącza się z wolna w las, mrocznieje, robi się czarniawo, wszystko zdaje się zapadać w jakieś głębie i szmer się rozlega podobny do jęku smutnego, chłodny oddech idzie z leśnych głębin i uderza … przejmującą falą zimna.”
W. Reymont „Suka”
18 kwi 2011 @ 16:41 · Kategoria zdjęcia
17 kwi 2011 @ 21:30 · Kategoria zdjęcia
Ażur (z franc. ajour – dziurka)
Taki naturalny ażur mnie ostatnio zafascynował. Był jednak obiektem trudnym do sfotografowania, gdyż lekki jak piórko ulegał ciągle podmuchom wiatru.
czytaj dalej »
17 lut 2011 @ 14:07 · Kategoria zdjęcia
Czyż nie są piękne? Cudowne, ożywiające kolory, nie mogłam nie uwiecznić ich przed zjedzeniem. :)
czytaj dalej »
10 sty 2011 @ 14:14 · Kategoria pisanki, tu pitu pitu, zdjęcia
Taram! Oto ona moja Mercia kochana. Nie była zbyt zadowolona z sesji jaką jej wczoraj urządziłam, jej spojrzenie mówi mniej więcej ’ czyś ty człowieku do reszty zgłupiał’, i jest w nim coś z politowania pomieszanego z oburzeniem. Merka z racji ciemnego futra, potrzeby ciągłego jego mycia i ogólnej ciekawości związanej z ciągłą ruchliwością jest obiektem trudnym do fotografowania, tym bardziej cieszy mnie jak wchodzę w posiadanie jakiejś jej fotki.
czytaj dalej »
29 gru 2010 @ 16:18 · Kategoria pisanki, tu pitu pitu, zdjęcia
Wyobraźcie sobie ( rzecz niewiarygodną), że wstałam dziś o 5.30, być może nie byłoby w tym nic niezwykłego gdyby nie to, że było jeszcze całkiem ciemno i zimno (-15 ), a ja ochoczo (to najbardziej niewiarygodna część ;), gdyż tym którzy mnie znają wiadomo, że jestem śpiochem i zmarzluchem) wyskoczyłam na dwór.
W końcu udało mi się wybrać na spacer z aparatem, czyhałam na zimowy początek dnia, niestety dziś słońce zaspało, albo i w ogóle nie chciało mu się wstawać, więc zamiast eterycznego różu na horyzoncie, świt raczej przyodział się w szarości.
czytaj dalej »
16 lis 2010 @ 13:14 · Kategoria pisanki, tu pitu pitu, zdjęcia
5 lis 2010 @ 10:48 · Kategoria zdjęcia
Takie radosne kwiatki, wrzucam na ten szary i słotny dzień, w prezencie dla Was :)))
27 wrz 2010 @ 17:33 · Kategoria zdjęcia
A na dzisiejszy słotny, jesienny dzień wrzucam taki oto kiczowaty zachód słońca :)
13 wrz 2010 @ 16:32 · Kategoria zdjęcia
Skansen w Zubrzycy Górnej.