inicio mail me! sindicaci;ón

Wpisy z 27 września, 2005

Ja i … on…

Delikatne dłonie wiatru musnęły moje ciało.

Wielka szkoda, że nie moge ich zatrzymać.

Będę patrzeć jak w rozkoszy wygina inne drzewa.

Wrastając w ziemię, będę marzyć o bezkresnym locie… z nim.