Zakładka
Taką sobie małą recyclingową zakładkę ostatnio zrobiłam.
Wyobraźcie sobie ( rzecz niewiarygodną), że wstałam dziś o 5.30, być może nie byłoby w tym nic niezwykłego gdyby nie to, że było jeszcze całkiem ciemno i zimno (-15 ), a ja ochoczo (to najbardziej niewiarygodna część ;), gdyż tym którzy mnie znają wiadomo, że jestem śpiochem i zmarzluchem) wyskoczyłam na dwór.
W końcu udało mi się wybrać na spacer z aparatem, czyhałam na zimowy początek dnia, niestety dziś słońce zaspało, albo i w ogóle nie chciało mu się wstawać, więc zamiast eterycznego różu na horyzoncie, świt raczej przyodział się w szarości.
Jakiś czas już temu zrobiłam taką serwetkę, ma ok 36 cm, i jest kremowa. Bardzo podoba mi się ten ostatni motyw, kojarzy mi się z kłosami zboża.
Słońce ziemią kołysze, chmury z nieba wytarło. Zda się słychać jak w ciszy, z kłosów sypie się ziarno…
Wszystkim gościom odwiedzającym mojego bloga, życzę miłych, spokojnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia, wytchnienia, odpoczynku i wielu ciepłych chwil.
Daszka
A dziś zaprezentuje się taki aniołek ok 13 cm, zrobiony na szydełku. Pewnie jeszcze jakoś przyozdobię tego rozczochrańca :)
Kartka świąteczna dla mistrzunia Bartka. Może złagodnieje choć troszkę i mniej będzie się pastwił nad swym stadkiem ;D
Taka tam ptaszyna. Akwarela.
„Jeszcze zima, ptaki chudną, chudym ptakom głosu brak. Krótkie popołudnia grudnia, w białej chmurze milczy ptak… a ja, co ja, co będzie ze mną?”
Dwie niewielkie serwetki szydełkowe ok 13 cm. Ta niżej z dodatkiem srebrnej nitki.
Wiem, wiem – kiepskie zdjęcia, ale nie mam czym oświetlić, a słońce ostatnio chyba zapadło w sen zimowy. Podczas produkcji tej kartki bardzo mnie zadowolił efekt 'gąbkowania’ papieru farbami (niebieską i białą) uważam, że ciekawie to wygląda :)
Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło i życzę dużo uśmiechu w te smętne, krótkie dni :)
Dziś się pochwalę przemiłymi prezentami, które ostatnio dostałam. Skłoniło mnie to do dodania nowej kategorii 'sprezentowane ’, w której będę pokazywać cudne rzeczy jakie dostałam od zdolnych Ludków :)
To prezenty wygrane w candy u Pandory http://wloczkoweczary.blogspot.com/ są tu serwetki, korale, guziki, tasiemki, no i książka jak robić piękne serwetki, a do tego własnoręcznie zrobiony wisior. Wszystko śliczne i na pewno się przyda.
Zbliżenie na wisior.
A poniżej prezent z wymiany świątecznej u Artnovej
Od Kasi :)
Dziękuję Wam bardzo :)
Chciałam Wam dziś zaprezentować mojego ukochanego Mikołaja, którego zrobiłam wspólnie z Terrorem (http://twisteddesigns.dicant.net/ ). Terror miał oczywiście znacznie większy wkład w powstanie Mikołajka, bo swymi zgrabnymi rękoma ulepił go z gliny w tak fantastyczny sposób. Ja dodałam jedynie trochę kolorów jego życiu i oto jest i cieszy mnie to bardzo :)