Czarna anielica
Hej ho.Tym razem prezentuję moją czarną anielicę, zrobioną właściwie z niczego ;) Zainspirowały mnie blogi innych robótkowo uzależnionych babek ( których po świecie chodzi nie mało jak się okazuje, i nawet systematycznie grupują się w celu robienia 'czegoś tam’, osuszając jednocześnie butelczyny z winkiem ;) np. Pasikowej, Kasiorki czy Aliszona- zdolne bestie ) A wiecie co? Od września też zorganizuje takie spotkania, powiedzmy raz na dwa tygodnie, dla chętnych poplotkować i porobić coś fajnego, będę jeszcze o tym pisać, ale szykujcie się już na twórcze wieczorki :)
Mój mały Pamper
A to mój mały kochany Pamper. Zdjęcia nie są dobre jakościowo, ale mam do nich sentyment i lubię je bardzo.
Buziaki dla M.K i małej M. :)
Moje pierwsze filcetki
Broszka ok. 8cm.
Ostatnio znowu rozbudziła się we mnie chęć do tworzenia różnych dziwactw. Zafascynowana pięknem maków, postanowiłam zrobić coś na ich podobieństwo, pomyślałam, że miło byłoby mieć takiego kwiatucha zimą np, przy płaszczu, kiedy jest szaro zawsze takie coś jakoś ożywia i wywołuje uśmiech. Tak więc 'poczyniłam’ taką to właśnie broszkę ( a właściwie kilka broszek, i nawet kolczyki, które są jeszcze w trakcie produkcji później pokażę:)) czytaj dalej »
Vika
Kilka portretów z wycieczki na makowisko ( mam nadzieję, że nie ostatniej :)). Serdeczne pozdrowienia dla mojej uroczej modelki :) (na zdjęciu powyżej byłyśmy rzecz jasna w Egipcie;))
Jedynak
Na całym ogromniastym 'makowisku’ znalazłam tylko jednego chaberka (lub też modraka, jak kto woli). Piękny kwiatek :)
Pozdrowienia dla Vi i dla Gubiciela kluczyków, oraz dla konika co ma w sobie wiele z osła :D
O drewnie
Z wycieczki do skansenu chat, okienko jednaj z chat i zakrystia starego kościoła. czytaj dalej »