Kocie święta
Linoryt + pisaki
Nocą w puszczy jest mniej więcej tak, można coś namalować, zmalować, znaleźć się na starym cmentarzu, lub oglądać świat z lotu ptaka…:)
( zdjęcie jak widać, robione bez statywu)
Akwarela 17cm na 12 cm.
„Dookoła noc się stała,
Księżyc się rozgościł,
Jeszcze ci nie powiedziałam
Wszystkich słów miłości.
Jeszcze z tobą nie zdążyłam
Na najdalsze gwiazdy,
Jeszcze ci nie wymyśliłam
Najpiękniejszej nazwy.”
A.Osiecka
Akwarela- nadchodzę ( ok.15 cm na 15 cm.)
” – Wszystko się zmienia i przemija, nie ma nic trwałego…Nie wolno traktować sprawy nietrwałości i przemijania lekceważąco.
Podczas tych ostatnich, fantastycznych wakacji odwiedziłam także Słowację. Poniżej niezwykły zamek w Bojnicach.
No tam to właśnie poznałam parę fantastycznych ludzi S.i S. których serdecznie pozdrawiam. Miałam też okazję skosztować smakowitych haluszków z bryndzą, ciasta z kasztanów oraz cudownej kofoli :)
Poniżej kilka zdjęć, graffiti itp.itd. :)
” Nocny spacer po puszystej pierzynie do twojego ciepła”. Los ciągle zatacza koła, dziwi mnie to za każdym razem, gdy tak się dzieje… Nocny tramwaj, przypadek,parasol, ręce, deszcz, pocałunek, osiem lat…nocny tramwaj, przypadek, noc, obcy sobie ludzie,trzy miesiące, nic nie warte niczego…nawet wspomnień…
Omiš to bardzo piękna miejscowość, usytuowana nad rzeką Cetiną, otulona masywem Mosor, nad Morzem Adriatyckim, 21 km od Splitu. Cudowne, bajeczne, romantyczne miejsce, gdzie w dzień można opalać się na prawie piaszczystej plaży, wspinać po niesamowitych skałach,pływać statkiem po rzece lub żeglować po morzu. A wieczorami błąkać się po starym mieście, przesiadywać w kafejkach popijając wino, przytulać się do ukochanej osoby, w miejscu gdzie rzeka wpada do morza. Zbierać odbicia, gwiazdki, błyski i migotki, a wszystko w blasku księżyca.
” A wieczorami w prądach zatok, morze noc liże słodką grzywą…Pejzaż w powieki miękko wsiąka,zakrzepła sól na nagich wargach…”
Stare czasy licealne sobie przypominam wracając do Kultu. A poniżej zdjęcia z Nocy Kupały w Poznaniu.Wszystkie robione z ręki.
Cudny wieczór i noc, ciepła czerwcowa, niesamowita Śródka, i ten zapach czerwca odurzający- chciałabym mieć perfumy o zapachu czerwca ( lipy, bzu czarnego, akacji, jaśminu, pól i łąk).
– A to wizytóweczka dla pani
– a dziękuję, a kawalera pan do tego ma?
– a niestety, to już nie u mnie
„Nocny spacer, po puszystej pierzynce do twojego ciepła… ” A tak jakoś mi się przypomniało… małe tęsknoty…Takie kolczyki mi się ostatnio udały ( jak mawiają czasem moje dzieci :)). Jak już zapewne stali 'odwiedzacze’ rozpoznają wykonane haftem sutasz, który wsiąkną mi w mózg i nawet po nocach śnią mi się wzory i pomysły na nowe prace w tej technice. Kolczyki znowu w takiej nocnej tonacji czarno granatowej. Długość 6,5 cm bez bigla, a bigle posrebrzane. Mam problem z oświetleniem i jakoś zdjęcia nie oddają w pełni 'uroku’ tych kolczyków, na żywo prezentują się lepiej.
Pozdrawiam ciepło w ten deszczowy dzień :)
Kolczyki wykonane techniką haftu sutasz. Długość ok 5 cm, bez bigla, który jest posrebrzany. Kolorystyka czarno- granatowa, te duże 'kamyki’ są mieniące granatowe. Wkręciłam się ostatnio w sutaszowanie i bardzo to lubię :)
„Zmrok nadchodzi gdy
Dopalam świecę co we mnie się tli
Okrywam się kołdrą ciepłych chwil
I płynę lekko widzę dom
Wlatuję oknem siadam i
Oddechy wasze liczę jak
Nikt…”
„Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam
Serce choć popękane, chce bić
Nie ma cię i nie było, jest noc
Nie ma mnie i nie było jest dzień”