inicio mail me! sindicaci;ón

A niech to GĘŚ kopnie :)

Dawno mnie nie było na mym własnym gryzmolniku, jednakowoż na brzeżku biureczka ostrożnie przysiadłszy pisałam ostatnio zaległe prace do szkoły, a już w sobotę będzie finał mych zmagań, czyli obrona. W wolnych chwilach oczywiście zajmowałam się mą radosną twórczością, czyli wszystkim po trochu, a do tego załapałam nowego bakcyla- zaczęłam zmagać się z maszyną do szycia. Od zawsze chciałam posiąść tą tajemną wiedzę związaną z igłą i nitką. Onegdaj dziecięciem będąc pomagałam w szyciu mojej cioci, polegało to głównie na odrysowywaniu wykrojów, a następnie na wręcz hipnotycznym wpatrywaniu się w pracę maszyny- i ten terkot… ech. A dodać muszę, że była to nie byle jaka maszyna tylko taka stara wielka drewniana,(wielkości stołu teraz stoi na niej telewizor- uwielbiam ten mebel),  z taką podstawką metalową do deptania-napędzania, i wielkim kołem. Magiczna machina…

Tak miej więcej wygląda, może kiedyś zrobię zdjęcia całości to pokaże.

No i właśnie nadszedł czas, kiedy przełamałam się i zaczęłam szyć, wynikło to w dużej mierze z potrzeby, i tak to się zaczęło…

Jako pierwszy powstał chustecznik- nie będę pokazywać zdjęć, bo nie ma się czym chwalić- wyszedł bardzo nieudolnie- ale nauczyłam się przy jego szyciu kilku rzeczy i na pewno ponowię próbę. Następnym tworem ( to ta potrzeba), była torba do maty na jogę- wyszła za krótka :)- też nie pokażę. Po niej powstały dwie następne torby do mat, z tych już jestem w miarę zadowolona, są w użyciu i pokażę Wam, jak zostaną sfotografowane. A jak czasu mam mniej to szyję takie drobiazgi w ramach praktyk i to dziś chcę zaprezentować.

Moja ulubiona gąska :)

Powstała ze starej serwetki, i kawałka łatki w kratkę oraz 4 guzików. Od dzioba do ogona ok 13 cm.

czytaj dalej »

Szopy

Akwarela 27 na 19 cm.

Zostawiam was z tymi miłymi zwierzaczkami i jadę do stolYcy, mam nadzieję, że będę już w poniedziałek. Miłego weekendu życzę :)

Merka

Taram! Oto ona moja Mercia kochana. Nie była zbyt zadowolona z sesji jaką jej wczoraj urządziłam, jej spojrzenie mówi mniej więcej ’ czyś ty człowieku do reszty zgłupiał’, i jest w nim coś z politowania pomieszanego z oburzeniem. Merka z racji ciemnego futra, potrzeby ciągłego jego mycia i ogólnej ciekawości związanej z ciągłą ruchliwością jest obiektem trudnym do fotografowania, tym bardziej cieszy mnie jak wchodzę w posiadanie jakiejś jej fotki.

czytaj dalej »

Wróble

Akwarela 21 na 12 cm.

Pliszka

Taka tam ptaszyna. Akwarela.

„Jeszcze zima, ptaki chudną, chudym ptakom głosu brak. Krótkie popołudnia grudnia, w białej chmurze milczy ptak… a ja, co ja, co będzie ze mną?”

Odonata

Akwarela 10 na 14,5 cm

Pudełko z motylem

Drewniane pudełko, malowane akrylami,  pokryte bezbarwnym lakierem; wymiary (16cm-5,5cm-6,5cm)

czytaj dalej »

Motyl

Motyl szydełkowy, wys. ok 8 cm, szer. ok 11cm.

czytaj dalej »

Kartka urodzinowa

A to kartka urodzinowa, mogłaby też być na jakąś rocznicę. Wykonana haftem krzyżykowym (natręctwem jest ciągłe dotykanie wykonanej pracy ). Skan nie wyszedł najlepiej w rzeczywistości kartka ładniej wygląda. Pozdrawiam przy okazji wszystkich urodzonych w październiku :)

Merka

Taka tam malutka akwarelka (ok.7 na 10 cm). Chciałam ją użyć do zrobienia kartki, na razie czeka na oprawkę, w długiej kolejce z rzeczami nie 'wykończonymi’. A na malunku moja Mercia kochana usiłuje włączyć radio :)

Szczygieł

Akwarela 20 na 14,5 cm.

Widziałam ostatnio takiego ślicznego ptaszka i postanowiłam go namalować. Niestety mój skaner chyba coś się przepracował, bo nie oddaje rzeczywistych kolorów, ale mniej więcej wyszło tak właśnie :)

LIGA OCHRONY PRZYRODY

lop

” Liga rządzi, liga radzi, liga nigdy Cię nie zdradzi! ” :) Ta liga nieco przychylniejszym okiem postrzega płeć brzydszą. Zakładka ta wpadła mi w ręce przypadkowo, a właściwie wypadła z jakiejś książki. No i co tu więcej pisać, zakładka jak wygląda każdy widzi ;)

Kotek malowany myszką :)

kotek Kotka

Kotka tego narysowałam, bardzo dawno temu, chyba niedługo po tym jak kupiłam komputer. Był to prezent a konkretnie kartka, zamieszczam tutaj tak ooo, z sentymentu.

(…Bu!!!!!… ;))

Biedrona

Biedronka z masy solnej, pomalowana akrylami, dobrze komponuje się z moim kaktuskiem.

Łoś

Zrobiony z masy solnej, pomalowany farbami akrylowymi. Jest to zawieszka np. na choinkę.

Strona 6 z 8
« Pierwsza
...
5
6
7
...
Ostatnia »