KOlCzyKi
Kilka par kolczyków, zrobionych już na prawdę baaardzo dawno, doczekało się w końcu sesji fotograficznej.
Wspominki z zeszłego roku, ahoj przygodo !
Wyjeżdżam jutro w góry. Podobno na południu pada, ale mam nadzieję, że zanim dojadę to się wypogodzi i będę mogła spokojnie wdrapać się na Babią Górę ( w zeszłym roku, rozchorowałam się na wyjeździe i mogłam tylko z gorączką pooglądać ją z dołu), a potem chyba będą pieniny. Bardzo się cieszę, bo czuję się ostatnio zmęczona i przygnębiona. A niżej kilka foto kolaży z zeszłorocznych moich wojaży. Pozdrawiam serdecznie i życzę Wszystkim wypoczynku, radości i słońca :)
Pudełko „amour secret”
Dziś już 9, a ja niczego jeszcze nie dodałam w lipcu. Ostatnio jakoś czas mi bardzo szybko ucieka. Ciągle coś robię poza pracą, niestety nie mam już czasu na powykańczanie rozpoczętych robótek, ani na po fotografowanie. Dziś skromne pudełeczko, obklejone kartkami z francuskiego romansidła ’ amour secret”, w środku obklejone filcem. No i chwalę się moim osobistym stempelkiem :)
Kocham lato!
nadlatuje
KOCHAM LATO
…za słońce na skórze i ciepłe stopy, za wschody i zachody słońca od których czasem, aż chce się płakać i śmiać jednocześnie, za lody śmietankowe, maliny i pomidory, za skrzeczące o świcie sroki i inne ptaszory, za oszałamiającą zieloność, za jaśminy, lipy i za pola zbóż, za burzowe niebo, i rosę na szumiących trawach, i za żab kumkanie, za opalone dziecięce buzie, za rozkoszne powiewy wiatru i za to, że marzenia mogą latać wysoko…
’Szatańska’ kartka 666
Moja mała Majulka kończy dziś 6 lat, eh…kiedy to zleciało. Wszystkiego najlepszego mój Pamperku kochany. A to karteczka dla niej :)
A ja muszę się pochwalić, że ostatni wpis okazał się być 500 na moim blogu :)
…a macie może kaszanke?
Ostatnie trzy dni minęły mi na błogim leżeniu brzuchem do góry i trawieniu karkówki, boczusia ukrytego w szaszłykowych różnościach i kiełbachy ( niestety kaszanki nie było:)) Jaruś niepocieszony- ale naprawimy ten błąd następnym razem. Kocie serenady do teraz dźwięczą mi w uszach, straszny cykor z mojej Merci kochanej na pocieszenie zawsze może przytulić się do swego ogona, o ile się go wcześniej nie przestraszy . Mistrzostwa w kulki oczywiście wygrałam, a nagroda była super :)
Pozdrawiam wszystkich którzy cokolwiek zrozumieli.
Gil
Ptaszek z filcu. I takie dwa cytaty na dziś.
„Teraz, gdy już nauczyliśmy się latać w powietrzu jak ptaki, pływać pod wodą jak ryby, brakuje nam tylko jednego: nauczyć się żyć na ziemi jak ludzie. ”
George Bernard Shaw
„Czasem potrzeba wiele czasu żeby niczego nie zrozumieć”
E.Dahlberg
Nowa wersja koteczka z MGM :P
W końcu mam zdjęcie kota z głupią miną, zaszczytnie dołączy do grona zdjęć, na których ktoś coś przeżuwa, kicha, lub robi coś tam jeszcze z zabawną miną ( nie wspomnę już o moim zdjęciu wściekłej 'myszki miki’ :P)
A tak w ogóle to Mercia jest ładnym kotkiem, poniżej wrzucę jej zdjęcie z normalną miną, gdy się już nie wygłupia, coby mi ktoś kota do Gniezna nie odwiózł ;)
Pozdrawiam wszystkich kociarzy :)
Teraz coś na girki
Dla chłopczyka, malutkie wyszły nie wiem czy takie maleńkie girki ktoś posiada (długość podeszwy ok7,5 cm, szerokość ok 5 cm, wysokość bucika ok 5 cm)
A te dla małej elegantki. Biało czarne są większe ( podeszwa długość ok 8 cm, szerokość ok 5 cm, wysokość bucika ok 6 cm.)
Sezon na dzieciaka
Niedługo na świat przyjdzie sporo nowych ludzi, jakoś zainspirowało mnie to do wykonania paru rzeczy dziecięcych, które będę pokazywać jak już powykańczam.
Pozdrawiam wszystkie mamusie ciężarówki :)
Czapeczki wykonane na szydełku, każda inna rozmiarowo i kolorystycznie.
Oprócz błękitnego nieba…
Z niedzielnej wycieczki, do Żnina, a potem kolejką do Biskupina przez Wenecje (a co :))
Kartka kwiatowa
Taka prosta kartka, papier sam w sobie mi się spodobał, więc nie ozdabiałam jej już niczym dodatkowo, poza wstążką.