Majówkowania ciąg dalszy
Zdjęcia z jednej z weekendowych podróży.
Firanka wykonana na szydełku. Wygląda trochę jak pół serwetki, wzór przyjemny w robieniu i dość szybki. Niektórzy twierdzą, że opis wzoru wygląda jak szyfr do bomby ;). Wielkość ok. 70 cm na jakieś 40 cm.
” Noc pachnie nam jak ten młody las,
popielaty, pełen mgły.
A w ciszy leśnej tylko ja i ty,
a pogoda rozśpiewana,
a na chmurze bal do rana…
Zielono mi , szmaragdowo,
gdy twoja dłoń, przy mojej śpi, niby owoc…”
Serwetka wykonana na szydełku, wielkość ok 25 cm, kolor jasno żółty.
Czasem można zostać miło zaskoczonym przez los… a nawet mieć wrażenie, że się na to właśnie czekało tak długo… czasem można się mylić… zawsze trzeba jednak iść dalej, i czerpać jak najwięcej z tych ulotnych, pięknych chwil…
Pamiętacie kiedyś modne były ( i całkiem praktyczne) tak zwane nerki, takie torebki noszone w pasie z tyłu. W ostatnie wakacje wpadła mi w oko taka torebka L. Wygodne to, nie trzeba nosić niczego na ramieniu, ani na plecach. Poszłam więc- nie po rozum do głowy :P, tylko po szydełko do szuflady i dziergłam sobie taką małą torebeczkę. Z tyłu dorobiłam dwa paseczki do mocowania za pasek i mam taką oto wątrobę :P Torebeczka ma ok 11, 5 na 8 cm. Wyszła mi dokładnie taka jak chciałam, na najpotrzebniejsze rzeczy i zero zbędnego dźwigania ( nie ma mowy o udźwigu pół tony na uszka, i pojemności, grilla, koca, namiotu i psa :P- pozdrawiam przy tej okazji Z.) Noszę ją z przodu, leży mi na wątrobie :P :)
Do informacji dla studentów medycyny, oglądających moją stronę- wątroba oczywiście jest po drugiej stronie Daszki :P
Kolczyki szydełkowe ( wykonane na zlecenie, ale bez problemu dostępne także do kupienia)
Te od prawej strony z perełkami mają długość 4,5 cm, i są zawieszone na dłuższych biglach ok 2,5 cm, czerwone podobnie, a te proste serduszka mają ok. 3 cm bez bigla.
Ostatnio w krótkich przerwach pomiędzy obowiązkami i pracą, udało mi się zrobić z resztki kordonka takie dwie serwetki. Wielkość ok.15 i 18 cm.
Witajcie drodzy oglądaczo- odwiedzacze. Ostatnio jakoś nie miałam weny na dodawanie nowych postów, może trochę dopadł mnie stan z piosenki Kazika, że ’ artysta syty nie ma nic do powiedzenia…’ Faktycznie nasycam się ostatnio życiem do granic możliwości, w końcu czuję, że oddycham i mogę się na prawdę cieszyć i uśmiechać… Cudowny stan narkotyczny wręcz, który jednak odsuwa na dalszy plan wszelkie nieważne i stratoczasowe sprawy jak np. siedzenie przy komputerze. Niemniej oznajmiam zaniepokojonym ( a tacy się odzywali już- to bardzo miłe), że żyję i mam się wspaniale, a także nadal wcielam w życie moją radosną twórczość. Myślę, że niebawem przyjdzie czas, aby obfotografować wszystko i wtedy podzielę się tym wszystkim z Wami.
Tymczasem życzę spokojnych Świąt i cudownej wiosny w sercach!
Cudownie na świecie, zaczyna pachnieć wiosną, choć jeszcze powietrze dziarskie o poranku i wieczorami. :)
A na dziś porcja cytatów z młodych ludzi :)
W klasie (zerówce) dzieci ćwiczą rozpoznawanie głosek i w ogóle głoskowanie.
Jednemu z chłopców (M. lat 6) bardzo spodobało się to wysłuchiwanie głosek i poprosił, aby podawać mu jakieś głoski, a on będzie wymyślał słowa na te głoski. I tak się stało :)
-’L’
– lobie coś
– 'W’
– Wawa non stop
– 'D’
Tu nastąpiła chwila konsternacji, twarz chłopca się zaczerwieniła i mały mów:
– nie mogę powiedzieć, bo to brzydkie słowo jest na D.
– 'M’
– Mam cie zjem cie, bo tak mówi mój tata do mnie :)
Koszulka ma na yogę, specjalnie z przesłaniem dla kochanego Mistrza :)
A niżej kiepskie zdjęcie, jakoś niełatwo fotografować obrazy i jeszcze tak małe. Dostałam ostatnio od mojego Lekarstwa czyli A. takie małe płótno, nie mogłam więc czegoś z nim nie uczynić. Dawno nie malowałam akrylami, okazało się, że połowa mi wyschła, ale też, że całkiem to lubię :) Myślę, że na następnym plenerze może coś zmaluję w końcu na żywca :) Dziękuję A.
Gniotek
Nocą w puszczy jest mniej więcej tak, można coś namalować, zmalować, znaleźć się na starym cmentarzu, lub oglądać świat z lotu ptaka…:)
( zdjęcie jak widać, robione bez statywu)
Tęczowy wisior ( jak ostatni tydzień), życie cały czas zaskakuje, w kilka dni wszystko się może zmienić…
A robótka taka kolorowa, wykonana haftem sutasz, szer. ok 7,5 cm na ok 6 cm.