Kotek
Znalazłam ostatnio kotka, którego kiedyś robiłam z dziećmi- tzn to jest wzór, a każdy z maluchów robił swojego mruczka. Być może kogoś zainspiruje ten pomysł do pracy twórczej z dzieckiem ( kotek wykonany z rolki po papierze toaletowym )
Znalazłam ostatnio kotka, którego kiedyś robiłam z dziećmi- tzn to jest wzór, a każdy z maluchów robił swojego mruczka. Być może kogoś zainspiruje ten pomysł do pracy twórczej z dzieckiem ( kotek wykonany z rolki po papierze toaletowym )
I znowu nadeszła wiosna, jeszcze okryta szalikiem, ale już witana radośnie ściąganymi na słońcu czapkami. Wiosna o zapachu budzącej się ziemi, z porannym śpiewem ptaków, z promykiem słońca na zmarzniętym policzku. Wiosna z obietnicą zielonego piękna na tle błękitu nieba…
-” W głębi kontinuum”- J. liedloff
-” Sekretne życie drzew”- P. Wohlleben
-” Kochaj bliźniego” E.M Ramarque
Mój skromny powrót do malowania. Płótno 18 na 24 (akryl) oraz nieco mniejsze kwiaty z ogrodu.
Kartka wykonana z takiej „pianki”, i papieru ” trawa”. najtrudniejsza w wykonaniu dla mnie jak dotąd kartka, ponieważ usilnie asystował mi mały Bączek :)
Zbratać się z sobą, z czasem, uspokoić oddech i patrzeć jak wstające słońce odbija się w kroplach rosy…
Jadłam już kiedyś tą zupę, w tym roku jednak postanowiłam sama ją przyrządzić i to po raz pierwszy. Wyszła na prawdę smaczna, i taka wiosenna, a do tego tania i szybko się ją robi. Polecam!