Czerwcowe radości
Jest tak cudnie i tak radośnie :)
Wiecie, że nawet małe pranie może sprawić wielką radość :D
Jest tak cudnie i tak radośnie :)
Wiecie, że nawet małe pranie może sprawić wielką radość :D
Kolejne czapeczki dla niemowlaków. Myślę, że mogą się sprawdzić nie tylko na spacerach, ale także podczas pierwszych sesji fotograficznych. Cała br azowa nieco mniejsza, szerokość u dołu bez rozciągania to 14cm, wysokość 14cm, ta jaśniejsza z ciemniejszymi wykończeniami: szerokość 15cm, wys. 14cm. Obie czapki wykonane ręcznie z akrylu.
Ażurowa czapeczka, w kolerze niebieskim z białymi wykończeniami. Wykonana na szydełku. Zmierzona bez rozciągania ma szerokość 15 cm w dolnej części. Do tego małe łapki szerokośc 6 cm, długość 9 cm.
Komplecik wykonany na szydełku, z włóczki akrylowej. Długość łapek 10 cm, szerokość ( bez rozciągania) 6,5 cm, czapeczka wysokość 15 cm (baz pompona), szerokość 14,5 cm ( bez rozciągania). Myślę, że taki komplecik może być miłym prezentem dla przyszłej mamy i jej małej królewny :)
Do nauki wykonania tego zestawu, korzystałam z tutoriali na youtube
Kolejne tele-dzierganki, lub czaso-oczekiwacze :)
Kremowa lub ecri jak kto woli, wielkośc ok 23 cm.
Kolejna nieco większa, także kremowa, wielkość ok 30 cm.
I takie maluszki, sama nie wiem po co i na co, ale pewnie coś się wymyśli :)
7cm.
ok.8,5 cm
Wielkość 11,5 na 11,5 cm, środek rysowany cienkopisem, pismo odręczne.
” Kto nie umie przysiąść na progu chwili, puszczając całą przeszłość w niepamięć, kto nie jest zdolny trwać w miejscu, jak bogini zwycięstwa, nie doznając zawrotu głowy ani lęku, ten nigdy nie dowie się czym jest szczęście.”
F. Nietzsche
Moje majowe wielkie radości i szczęścia promyki co tak mocno grzeją :)
Spodobał mi się ten finezyjny abażur- kostka ;)
Sroga mina Krzyżowianki, uchwyconej z bioderka.
Zawadzały mi w pudełku resztki włóczek, więc postanowiłam zrobić z nich coś na kształt kocyka czy pledu. Wyszło takie coś, nieco koślawe ( nie byłabym sobą gdyby było proste, wszak pamiętajmy, że symetria jest estetyką idiotów ;)). Wymiary to 75cm na 75cm.
Dawno nie dziergałam nic na szydełku, i tak ostatnio jakoś naszło mnie na tą formę relaksu. Efektem czego są trzy kremowe serwetki.
I największa, wielkość 55 cm- długość, na ok. 40 cm -szerokość. Ta serwetka ma dość nietypowy kształt.
„Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć.
Zamiast dmuchać na zimne
Na gorącym się sparzyć
Z deszczu pobiec pod rynnę
Trzeba marzyć.
Gdy spadają jak liście
Kartki dat z kalendarzy
Kiedy szaro i mgliście
Trzeba marzyć.
W chłodnej, pustej godzinie
Na swój los się odważyć
Nim twe szczęście cię minie
Trzeba marzyć.
W rytmie wietrznej tęsknoty
Wraca fala do plaży
Ty pamiętaj wciąż o tym
Trzeba marzyć.
Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć.”
Jonasz Kofta „Trzeba marzyć”
Zawsze chciałam być otoczona zwierzętami, żyć z nimi i wśród nich. Szczególnie od zawsze uwielbiałam psy. Jak się okazuje marzenia się spełniają. :)
Na zdjęciach najpiękniejsza i najukochańsza w świecie Buma, Kajtek (munsterlander), oraz przebywający na wczasach pod m.in. moją opieką Bolek ( white terrier).
Zrobiłam ostatnio będąc na L4 kocyk z włóczki akrylowej, oraz resztek różniastych. Oczywiście w trakcie robienia okazało się, że zabrakło mi białej włóczki, więc musiałam dorobić kolorem kremowym- co widać na niektórych kwadracikach. Mi to jednak nie przeszkadza, myślę, że kocyk jest tym bardziej oryginalny, i ogólnie całkiem mi się podoba. Wesolutki kocyk ma wielkość ok 48cm, na 71, zrobiony jest z 12 kwadratów- na szydełku rzecz jasna, a na końcu całość kilkukrotnie obrobiona. I oto on, taram!
A mój królik , którym mógłby być każdy z nas ( jak mawia pewien klasyk), na kocyku wygląda tak:
Niżej zamieściłam wzór na ten prosty kwadracik, jakby ktoś miał ochotę zrobić taki kocyk. Powodzenia :)
Babia Góra jak i cała jej okolica, to jedno z moich ulubionych miejsc. A tak wyglądało kiedyś schronisko na Babiej, w 1949 niestety spaliło się i nie zostało odbudowane.