Okna i drzwi na świat
Okna i drzwi… bo jakoś lubię, są trochę jak oczy i usta…
Niedawno wróciłam z wakacji. W tym roku udało mi się wyjechać poza granice naszego pięknego kraju- o czym od dawna marzyłam. Wyjazd był fantastyczny, odpoczęłam, nałykałam się słońca, morza i takich widoków; które pod powiekami zostaną mi już na zawsze. Przez jakiś czas zapewne będę wrzucać na mojego bloga różne zdjęcia z pobytu w Chorwacji, żeby podzielić się z Wami moimi zachwytami. A dziś takie 'pocztówkowe’ pamiątki jakie udało mi się zrobić.
Pozdrawiam wszystkich wakacyjnie i słonecznie :)
Split- piękne miasto, widok z promenady w kierunku portu.
Widok na góry z promu płynącego na trasie Split- Supetar.
Plaża na wyspie Brac
Z wycieczki do skansenu chat, okienko jednaj z chat i zakrystia starego kościoła. czytaj dalej »
Hej ho.
Jeszcze kilka zdjęć z Niepruszewa. Kilka niecałości, kolorów, rzeczy już martwych, lub właśnie umierających.
Drabina ( wiodła do jakiegoś zbiornika, schody do piekła ;))
Kilka zdjęć z przedświątecznej wycieczki do Niepruszewa.
Z cyklu, tułania się po obiektach nieczynnych i popadających w ruinę. Tym razem małe wycinki, faktury, kolory…z Nie prusz Ewa !
Okienko z śniegową poduchą.
fot. Anonimowy towarzysz mojej podróży
Zamek Bolczów góruje nad Janowicami Wielkimi. Wznosi się on na skalistym granitowym wzgórzu 561 m.n.p.m nad potokiem Janówka. Wiedzie do niego przyjemna leśna dróżka, na której końcu wśród wielkich drzew ukrywają się ruiny zamczyska. czytaj dalej »
Zamek Czocha – jest to obronny zamek graniczny położony we wsi Czocha,nad Zalewem Leśniańskim na Kwisie w polskiej części Łużyc Górnych. Pierwotna nazwa brzmiała prawdopodobnie Czajków (1329: castrum Caychow), przed 1945 Tzschocha. Powstał jako warownia graniczna na pograniczu śląsko-łużyckim w latach 1241-1247 z rozkazu króla czeskiego Wacława I.
Tego lata łazęgując po górach, wsiach i miasteczkach, pewnego dnia wybrałam się do sztolni w Kowarach. W drodze do nich zatrzymały, mnie jednak opuszczone fabryczne budynki. Oczywiście nie mogłabym tam nie wejść, w końcu już jakiś czas temu odkryłam w sobie tą dziwną pasję zwiedzania, starych, opuszczonych, zapomnianym, niechcianych miejsc, gdzie moja wyobraźnia zaczyna hulać jak dziecko na placu zabaw.
Świeradów Zdrój, to jedno z moich ukochanych miejsc. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Pamiętam jak dziś, gdy pojechałam tam po raz pierwszy z moją ciocią, miałam wtedy może 10 lat. Było cudowne gorące, wybujałe zielenią lato…i moja pierwsza podróż w nieznane :) Eh…
Po długiej podróży pociągiem do Jeleniej Góry, a później autobusem po krętych górskich drogach, w końcu dotarłyśmy na miejsce. Ostatkiem sił, wyglądając zapewne jak lunatyczki, znalazłyśmy pokój i padłyśmy jak nieżywe. Gdy się obudziłam, pamiętam jak dziś, że pomyślałam, że tak właśnie musi wyglądać niebo. Z okna rozpościerał się widok, zatykający dech w piersiach. Słońce kładło się za wzgórzami pozostawiając, smugi złota, czerwieni, pomarańczy i miedzi, wokół ogromne świerki kołysały się dostojnie, łąka tuż pod oknem pachniała nieziemsko grając koncert traw i setek świerszczy. Powietrze było jak kryształ, tak jak i woda w potoku płynącym leniwie przez las i polankę tuż obok. czytaj dalej »
Niepruszewo to wieś położona w województwie wielkopolskim, w powiecie poznańskim, w gminie Buk (7 km. na wschód od Buku).
W XVII wieku własność Bilińskich, w XVIII Krzyckich, od 1870 do II wojny światowej książąt von Reuss.
Dwór (pałac) eklektyczny zbudowany w 1870 roku. Ozdobna brama wjazdowa z końca XIX wieku.
Park o powierzchni 4,6 hektara założony w pierwszej połowie XIX wieku
Biedrusko – wieś w Polsce położona w województwie wielkopolskim, w powiecie poznańskim, w gminie Suchy Las, leżąca nad Wartą, ok. 5 km na północ od granic Poznania i ok. 15km od centrum.
Zawędrowałam kiedyś w piękny letni dzień, prostą drogą wiodącą z Międzygórza, do wsi leżącej nieopodal- do Wilkanowa. Okolica bardzo malownicza, choć wieś została w dużej mierze zniszczona przez powódź, zdaje się, że w 1997 roku. Przez całą wieś ciągnie się długa droga, wzdłuż której stoją sennie przystrojone w ogródki domki, na końcu sklep, kościół i pozostałości po dawnym pałacu. Jako, że uwielbiam stare, opuszczone i zapomniane miejsca, tak też to stało się jednym z moich ulubionych punktów wycieczkowych zawsze kiedy, jestem w tych okolicach.