inicio mail me! sindicaci;ón

Sesja Madzi

Hej ho! Byłam ostatnio na pierwszej w tym roku wyprawie do miejsc, zapomnianych, tajemniczych, ekscytujących. Tak się złożyło, że wybrałam się tam w gronie zapalonych fotoamatorów, oraz jednej wyjątkowo cierpliwej modelki Magdy (pozdrawiam). Po raz pierwszy zatem miałam okazję popstrykać zdjęcia komuś kto nie ucieka, nie zasłania się i nie mówi 'nie rób mi zdjęć, źle wychodzę, nie mam makijażu za to mam pryszcza’- lub coś tam jeszcze. Plener pałacu w Niepruszewie ( o którym później jeszcze pewnie coś napiszę) okazał się bardzo inspirujący, wielkie hale, kolorowe tapety na ścianach, odpadające tynki, zapewniły ciekawe i  niecodzienne tło, szkoda, że nie umiem ustawiać odpowiednio aparatu, ale liczy się zabawa, a ja miałam ogromną przyjemność w robieniu tych zdjęć. A oto efekty.

Magda 1 (kwiecień 2009 r.)

Magda ( kwiecień 2009r.)

Madzia (kwiecień 2009r.)

Magda (04.2009r.)

Magda-sepia (kwiecień 2009r.)

Buciorki

butki-1

Buciki maleńkie, zrobione na szydełku.

(fot.Dies)

butki-2

Podstawka pod kubek

Podstawka w stokrotki

Podstawka pod kubek, malowana akrylami na płytce (kafelku), potem pociagnięta dwukrotnie lakierem.

Frida

Frida-31.03.2009

Słoneczniki

sloneczniki-olejne-marzec 2009r

Oto mój pierwszy olejny wyczyn. Jeszcze bez ramki. Wymiary 13na 18 cm, farby olejne. W rzeczywistości prezentuje się lepiej niż na zdjęciu.

Słoneczniki 2009r

A tu już w ramie :)

Blanka

Aurelia

Lubię długo ulicami iść…

stare miasto ul. Żydowska

„Ze światła poczęte, moje miasto…”

14.03.2009r.

Mała wiosna

krokusy

Mazurska Venus

Venus

'Na mazury, mazury, mazury, popłyniemy tą łajbą z tektury…”

Trzy rejsy wystarczyły, żebym zakochała się i w pięknej staruszce Venus, i w mazurskiej atmosferze relaksu.

Teraz w czasie nieokreślonym pomiędzy smutną zimą, a nierozbudzoną jeszcze wiosną, tęskno mi bardzo do tej przestrzeni, niewysłowionej zieloności, intensywności barw, plusku fal rozbijających się o burty, wszędobylskich kaczek i łabędzi, kiczowato boskich zachodów słońca, grillów, ognisk, gitar, cudnego nocnego nieba ledwo widocznego spod szaty gwiazd, śniadań na pomoście, kibla za 1zł, bliskości ludzi znanych i prostoty poznawania obcych… i kołysania, gdy człowiek czuje się jak dziecko zasypiające w objęciach matki ziemi…

mazury 2008

(fot.Dies)

(z chęcią powrzucałabym, też zdjęcia z cudownymi załogami, z jakimi miałam przyjemność pływać, ale nie wiem czy się zgodzą, niemniej pozdrawiam wszystkich gorąco :))

Organizacja i zarządzanie

Problemy

„Problemy” nr.5, 1972 rok.

Z dedykacją dla informatyków.

„Problemy” z cyklu: świat idzie naprzód

Problemy

„Problemy” numer 5, 1972 rok.

Anioł

anielica

Anioła tego dedykuję Minerowi :)

Lili

chinka

Karolina

Karolina

Karolina z biura, ma nową sukienkę.

„Problemy” z cyklu przedmioty w naszym życiu

\"Problemy\"

Z miesiecznika „Problemy” nr.7 rok 1971.