inicio mail me! sindicaci;ón

:/

niestosowne niedopasowanie

Rzeczywiste złudzenie

Senne odrętwienie.
Złudzenie rzeczywistości…

Książkospis 2007

” Poczwarka” D. Terakowska (10,*)

” Ono” D. Terakowska ( 8)

” Tam gdzie spadają anioły” D. Terakowska (5)

” Na zachodzie bez zmian” E.M. Remarque (*)

” Trzej towarzysze” E.M Remarque

” Czas życia, czas śmierci” E.M. Remarque (9)

” Iskra życia” E. M. Remarque (10)

” Kazirodztwo” Ch. Angot

” Franciszka Linkerhand” B. Reimann

„”E.E” O. Tokarczuk

” Gra na wielu bębenkach” O. Tokarczuk

” Samotność w sieci” J.L. Wiśniewki

„Pogryziona przez wiewiórki” K. Byzia

” Bidul” M. Maślanka

ADHD

…nadpobudliwie…

listopadowo

pustostan w wirze…

mgnienie czasu

Otuliłam się w szal utkany z dobrych wspomnień…
Czuję się w nim… nieobecna…

scerifo

„banguje w ciebie, wyskakuj z beczki podpadliku ty, możesz sobie liznąć kartę, albo golnąć birra ;)”

gdzie indziej, tu…

Wiem co u Ciebie, widzę Cię, czuję, słucham…
Uśmiechasz się, wiem co u Ciebie.
Odwiedzasz mnie.
Jesteś blisko.
Wiem, że jesteś…
Teraz spotykamy się w moich snach…

umierając

„Jaka dobra ta woda”

Dziadziuś :(

22.08.2006 Pojawiła się pewna pustka…
Smutek.

Szczęście o smaku śmietankowym

Upalny lipcowy dzień. Żar leje się z bezchmurnego nieba. Typowo rekreacyjna miejscowość nad jeziorem. Piękne okoliczności przyrody, lasy, malownicze pola, deptak z goframi, automatami do gier, i watą cukrową dla turystów.
Dzieci z kolonii wybrały się na tenże deptak, (kolonia dla dzieci z rodzin patologicznych, i bardzo biednych), głównie po to, żeby pogapić się na to, na co ich nie stać, lub żeby ukradkiem zachachmęcić ze sklepiku jakiegoś cukierka czy ciastko. czytaj dalej »

Wieczór panieński Lidki :)

„…już mi niosą suknie z welonem,
już cyganie czekaja z muzyka,
koń do taktu zamiecie ogonem,
mendelsonem stukają kopyta…”

Czas miłości

„Ze wszystkich rzeczy wiecznych miłość trwa najkrócej…”
hmm… tylko czym jest wieczność?
Jeśli życiem, to miłość trwa wiecznie…
A jeśli….

Kiedy umieramy?

” Już teraz wiem, że umieramy wtedy gdy, nasze życie przestaje być codziennym zdumieniem…”

Naszym zbawieniem jest nieistnienie

„…Powoli opanowywała go groza. Umierał i niczego nie zrozumiał, niczego się nie nauczył. Mesjasz nie przyszedł. Gdyby miał pewność, że oto wszystko się kończy, że potem nie będzie już nic, umierałby ze spokojem. Ale bał się i dlatego wyobrażał sobie, kim na prawdę jest Bóg. I właśnie pragnienie śmierci, silniejsze niż wszystko, wszechpotężne, przypisał Bogu. Zrozumiał, że na początku czasu Bóg zniszczył się sam w ogromnym wybuchu i czas był miarą jego rozpadu, i że wszyscy jesteśmy kawałkami boskiego ciała, które wciąż umierają, jak wszystko wokół. Naszym zbawieniem jest nieistnienie.”

(E.E. Olga Tokarczuk)

Strona 77 z 80
« Pierwsza
...
10
20
76
77
78
80
...
Ostatnia »